Uśmiechnij się, a świat uśmiechnie się do Ciebie!
#podajdalej
Wyzwanie PODAJ DALEJ powstało by dzielić się z ludźmi pozytywnymi emocjami za pomocą UŚMIECHU.
Kiedy po raz pierwszy usłyszałam historię Lidki z mięsnego, podczas wystąpienia Adriany Szklarz – ambasadorki pozytywnego myślenia, przypomniały mi się uśmiechy osób, którym co jakiś czas, ot tak, zdarzało mi się mówić coś miłego. Pomyślałam wtedy: „A czemu by nie wywoływać uśmiechu na twarzach ludzi każdego dnia?” Przecież uśmiech jest tak ważny i potrzebny!
Nie od dziś wiadomo, że ŚMIECH TO ZDROWIE! Uśmiech uspokaja i wzmacnia układ odpornościowy, chroni przed depresją, poprawia nastrój i czyni człowieka „młodszym”. Uśmiech jest wspólnym dla ludzi wyrazem takich emocji jak SZCZĘŚCIE i rozbawienie. Jest to najkrótsza droga do szczęścia. Uśmiech zaraża, a co istotne – NIC NIE KOSZTUJE!
Niemiecki naukowiec Fritz Strack w 1988 roku dowiódł, na podstawie eksperymentu z ołówkiem w ustach, że mimiczny wyraz twarzy podobny do uśmiechu ma wpływ na doświadczane emocje. Ponadto eksperci z Zakładu Neurobiologii i Nauk Kognitywnych City University London w 2015 roku udowodnili, że gdy się uśmiechamy nasz mózg inaczej interpretuje emocje odczytywane z twarzy spotykanych osób. Uśmiechając się, nawet w wymuszony sposób, możemy poprawić sobie nastrój.
Tyle korzyści z takiej prostej czynności! Dlaczego więc uśmiechamy się tak rzadko?
Podobno dzieci uśmiechają się średnio 400 razy dziennie, a dorośli tylko 15… czyżbyśmy zapomnieli jak to się robi? Kiedy czytam, że 350 mln ludzi na świecie cierpi na depresję, jestem przerażona. W obecnych czasach następuje zanikanie relacji społecznych i rodzinnych, które są jedną z przyczyn tej choroby. Uśmiech jest idealnym, bardzo prostym i dostępnym dla każdego sposobem, aby te relacje budować.
Sama doświadczyłam ostatnio, podczas urlopu, zjawiska samotności starszego człowieka. Obserwowałam go przez 2 dni. Siedział na wózku inwalidzkim, przestawiany z miejsca na miejsce przez opiekunkę, która opalała się z córką. Miał około 80 lat. Smutny, z mglistym wzrokiem, obserwował otoczenie. Postanowiłam wywołać uśmiech na jego twarzy w ramach wyzwania #podajdalej. Pierwszego dnia kiedy przechodziłam obok niego z moją czteroletnią, kudłatą córką, po prostu się przywitałam. Uśmiechnął się lekko i niezbyt ufnie. Kolejnego dnia, podczas posiłku, życzyłam mu smacznego i zapytałam czy mu smakuje. Rozpromienił się i z ogromnym uśmiechem odpowiedział. Trzeciego dnia zaś to on pomachał mi z uśmiechem z oddali. Na czwarty dzień chciałam zrobić sobie z nim zdjęcie, ale wyjechał. To małe doświadczenie pokazało mi jak ważne jest zainteresowanie drugim człowiekiem i uśmiech oraz, że warto.
Na tym właśnie polega challenge PODAJ DALEJ – aby każdego dnia zrobić lub powiedzieć COŚ co wywoła uśmiech na twarzy obcej osoby.
Wchodzisz w to?
Spróbuj każdego dnia, przez minimum 21 dni, bo tyle właśnie czasu potrzebujemy na to, aby wyrobić w sobie jakiś nawyk, wywołać uśmiech na twarzy przypadkowo napotkanej osoby. Mi na początku nie było łatwo. Obserwowałam ludzi, szukałam cóż mogę zrobić lub powiedzieć w kontakcie z daną osobą, wymagało to ode mnie sporo wysiłku aby każdego dnia się udało. Dziś już nie mam z tym problemu. Wczoraj stojąc w kolejce do kasy pochwaliłam stojącą obok mnie klientkę za piękny tatuaż na ręku. Nawiązałyśmy rozmowę i już wiem, gdzie zrobię swój kolejny rysunek ;)
Uśmiechnij się więc, a świat uśmiechnie się do Ciebie!
Dlaczego warto się uśmiechać, o szczęściu i myśleniu wizualnym opowiadam w programie Kalejdoskop.Zapraszam na wywiad TUTAJ.
O UŚMIECHU piszę również, między innymi, w mojej książce "RysowAnka szczęścia", która jest Podpowiednikiem Myślenia Wizualnego. Zapraszam do lektury.